Strony

poniedziałek, 14 maja 2012

Przebudzenie użytecznego idioty

Użyteczny idiota wierzy w kult nauki i edukacji traktując naukę jako wyrocznie i nie omylne, nie podważalne źródło informacji ...

Człowieka prowadzi się po sznurku (a może raczej na sznurku) od punktu a w kierunku punktu b, wprowadzając w jego tok myślenia pseudo logiczne wytłumaczenia, które należy przyjąć jak religie na wiarę ...

Nie można prowadzić alternatywnego toku myślenia, odrębnej analizy dowodowej lub obalić nauki jako usystematyzowanego choć nie przemyślanego do końca kłamstwa nie podpartego szczegółowym badaniem logiczno - dowodowym...

Tak towrzy się socjologię, psychologię ,fizykę i inne nauki z pogranicza okultyzmu i rozważań akademicki ...

Czytaj, zapamiętuj... ale nie podważaj i nie neguj !

Człowiek, który pozwoli się poprowadzić tą drogą nie zadaje pytań, wierzy bez słowa sprzeciwu w zawarte w nauce i książkach treści stosując się do wytycznych ,schematów i ustalonych reguł, nawet jeśli są one błędne, złe i nielogiczne oraz pozbawione uczuć ,emocji, moralności i etyki ...

Jednak wystarczy jedna iskra świadomości, własna teoria, sen... aby wyodrębnić w chaosie myśl, tą jedną właściwą - niebezpieczną , na pozór niezwykle groźną myśl - ponieważ będzie ona w opozycji do obowiązującej wiedzy,nauki i schematów ...

I tutaj dopiero człowiek zdaje sobie sprawę z barier systemu, religi i nauki, a także z własnej niemocy, ponieważ w jednej chwili z przyjaciela staje się wrogiem nauki ,systemu i wiary ...

W jednej chwili przełamuje tabu i twardą barierę zakazu, stając się persona non grata, buntownikiem i wrogiem, którego należy albo uciszyć, przekupić lub zepchnąć w niebyt ludzkiej, zawodowej i finansowej egzystencji ...

(Jeśli nie jesteś jeszcze na tym etapie nie zrozumesz o czym mówię , lub boisz się nawet o tym pomyśleć, broniąc swojej nauki, pracy lub wyznania ...

Zadaj sobie jednak jedno jedyne pytanie: czy kiedyś zastanowiłem się głębiej nad wpojoną wiedzą, nauką , czy analizowałem słowo po słowie książki i wykłady ...

Czy starałeś się przeprowadzić całkowicie odwrócony proces myślowy, logiczny wywód na bazie zdobytych doświadczeń lub na podstawie autorskich rozwiązań niezgodnych z dogmatami zawartymi w nauce i literaturze branżowej !?)

W jednej chwili przebudzony geniusz - pasjonat przekonuje się czym jest prawda, czym jest łamanie fałszywych teorii i kłamliwych schematów literatury i nauki, oraz jak wygląda walka z pseudo autorytetami broniącymi swoich sztywnch, kłamliwych dogamtów bazujących na zaporach dla wolnych, niepochamowanych głodnych prawdy - umysłów ...

Przyjmujesz kłamstwo jako niepodważalny fakt, albo nigdy nie zostaniesz: lekarzem, pschologiem prawnikiem ...

Jakie to wygodne- nie podważaj sztywnych reguł, bowiem zaszkodzisz ich twórcom i kontrolerom...
(a tym samym i sobie samemu)
Jeśli jednak myślisz, jesteś zbyt inteligentny aby wierzyć w chamskie wciskanie kłamstw i zaczynasz zadawać pytania i tworzyć na ich podstawie własne przemyślenia i teorrie - stajesz się bardzo niewygodnym , głupim pasożytem, który napewno nieskończy nauki lub niedostanie adekwatnej do swego wykształcenia pracy !!!

Obrońca systemu staje się w jednej chwili jego najgroźniejszym wrogiem i ośmieszoną przez system ofiarą ...

Wielokrotnie widziałem zaślepionych swą rolą polityków, naukowców, księży, lekarzy, socjologów ,terapeutów (szczególne tych młodych ,którym wydaje się, że odgrywają istotną rolę w systemie:-) , potem z biegiem czasu rozumiejąc co się tak naprawdę stało -robią coś od tak- bez wiary- do końca życia- aby z czegoś żyć ...) czy zwykłych pracowników, którzy bronili swojego wykształcenia i miejsca pracy nawet jeśli czuli ,że w schemacie własnego zachowania jest coś nie logicznego (niepokojącego) ...

Jak bowiem można podważyć istotę własnej pracy !? Własnego wykształcenia i celu jakim się kierujemy zdobywając powyższą pracę i wykształcenie ?!

System doskonale o tym wie, utrzymując "wartość" nauki, edukacji i opartej na nich (pseudo wartościach) pracy... nie będącej procesem twórczym czy kreatywnym ...

Większość dzisiejszej "pracy" to proces pasożytniczy bazujący na wyzysku człowieka przez człowieka , wyzysku kreacji przez administrację.

W ten sposób człowiek staje się niewolnikiem systemu zamykając się w klatce, którą sam sobie wykuł ...

I tak człowiek pada ofiarą wykreowanego wyścigu szczurów, którego nie można wygrać ponieważ jest on całkowicie kontrolowany i polega na przyznawaniu szczurowi nagród za posłuszeństwo, milczenie i nie podważenia systemu - pseudo wartości - opartego na kontroli ,zależności i posłuszeństwie ...

Wydaje ci się, że jesteś kimś?, że osiągnełeś w życiu sam szczyt systemowej drabiny ... ?!

I masz racje wydaje się tobie, tylko wydaje !!! Ponieważ nie masz szans na określenie samego siebie na podstawie prawdziwych myśli i odczuć ...

Masz szanse istneć tylko w określonym wycinku usystematyzowanej struktury kreując swoje ja na podstwie sformalizowanych zachowań i określeń ...

Nie ma tutaj mejsca na ja myślę , uważam ...czy ja tworze i kreuje ...

Jest miejsce: na ja sie uczę i robię co mi każą !!! Pasożytuje na twórcach, manipuluje psychiką przebudzonych, podkładem nogi biednym i zagubionym- czyli pracuję w banku , administracji , leczę ciało i psychikę (leczę czy piętnuje?!)...

Obudź się !!!
Nie ma teorii spiskowych ,są tylko tacy, którzy chcieliby aby takowe istniały ...
I w głębi duszy wiesz, że tak jest nawet jeśli w tej chwili bronisz swojej nauki ,pracy i skrzywionych poglądów !!!

Wojciech Dydymus Dydymski

P.s wkurzam Ciebie?, nie rozumiesz mnie? , burzę Twój tok myślenia?, sens pracy i nauki ?, niepokoje? masz dwa wyjścia zastanowić się głębiej nad problemem, albo odejść i nie prowokować mnie do dyskusji do, której nie jesteś jeszcze przygotowany ...

Jedno jest pewne, niezależnie od tego czy mnie nienawidzisz czy rozumiesz zaczniesz myśleć aby walczyć ze mną - lub dla mnie ... W jednym i drugim przypadku będziesz szukał informacji ,które zasieją kolejne ziarno !!!

Nadal myślisz ,że zaprzeczam samemu sobie ? Że kreuje sprzeczne wartości?, to nadal tak myśl, bowiem jeszcze nie do końca rozumiesz moje wywody ...
Ale idź dalej ... układanka i jej sens nie zawsze są widoczne z bliska !