Dzisiejszy człowiek ocenia innych ludzi poprzez pryzmat własnego posiadania, pozycji społecznej ,(której boi się utracić, nawet jeśli oznacza to niewolę) poprzez siłę nabywczą jego aktywów, posiadanych znajomości oraz przez pozorny prestiż posiadania i zdemoralizowania zwanego modą i trendem społecznym ...
Jednak co pozostanie po tych zdemoralizowanych okazach współczesnej elity, monarchii , finansiery...?!
(Chyba dokładnie tyle samo co po elitach zdemoralizowanych społeczeństw antycznych i starożytnych - wojny, pustka, zepsucie, bieda, okultyzm i fałsz !)
Co po nich zostanie? lub nawet co dziś są oni warci? jeśli pieniądz jest nic nie wartym, sztucznym kreatorem życia fizycznego- zubożającym społeczeństwa o siłę myśli i duszy ...
Cóż warte są całe pokolenia bez wyższych wartości duchowych, filozoficznych, bez przełomowych ideologii, wartości uniwersalnych opartych na miłości i wyższej duchowości ...?!
Dzisiejsza technogia czyni ze świata globalną wioskę w, której przeciętny człowiek ma większe szanse zaistnieć publicznie, niż najwięksi myśliciele świata antycznego i starożytenego, pomimo to ,to właśnie oni - mało znani swoim braciom i siostrom ,dziś są kreatorami systemów, ideologii i myśli, które dały początek religiom, naukom i wynalazkom...
Cóż więc przekazują ludziom dzisiejsi celebryci , politycy, księża , bankierzy... poza destruktywną ,płytką demoralizacją opartą na nałogach i popędach?!
Cóż, więc jutro będzie wart pieniądz miliardera, cóż więc wart będzie celebryta i jego demoralizacja, cóż pomogą im ich pieniądze, władza i wpływy... skoro to głodujący asceta zostanie już jutro nieśmiertelnym bożyszczem tłumów, królem umysłów, geniuszem i kreatorem przyszłości o, którym świat nie zapomni nigdy ...
Czego świat potrzebuje - pieniędzy ? Czy niezniszczalnej moralności, mądrości i ideologii tworzącej jutro dla dobra nowych, pięknych duchowo społeczeństw ...?!
Czy pieniądz tworzy dobrobyt ? tak ale tylko dla ich twórców i posiadaczy!
To mądrość i moralność czyni świat lepszym i dobrym dla wszystkich, którzy tego pragną i potrzebują...
To słowa, myśli... filozofów, mistyków, kreatorów ideologii... tworzą idee nadrzędne, piękne jak poezja, która napędza myśli kolejnych pokoleń i generacji ...
Czymże jest mamon?, skoro Bóg napędza nieskończone dobro i wiedzę jakiej nigdy nie stworzy czarna strona ludzkiej egzystencji, opartej na mamonie ,posiadaniu, manipulacji i wyzysku ...
Deprawacja to upadek kierowany pieniądzem, mądrość to asceza, która rodzi manne genialnej myśli ...
Logika, myśl, moralność, zasady, asceza i wolność wewnętrzna to prawda zrodzona z prawdy ludzkiego wnętrza.
Tylko takie połączenie, może stworzyć słowa mające wpływ na kolejne generacje i pokolenia ...
Jednak dziś mistyka, filozofia jest okradana ze swojego piękna, głębi i geniuszu , z prawdy , pasji i pozytywnej ideologii!
Nauka okradła mistykę, psychologia filozofię ... Z piękna uczyniono farsę , z dobra zło , z duszy okultystyczną pustkę...
Prawdziwe słowa, są warte tyle ile zawarta w nich prawda ,która leży u podstaw ludzkiej egzystencji ...
Wojciech Dydymus Dydymski
P.s okropnie się czuje, spróbuję jednak walczyć, dopóki starczy mi sił aby nieść prawdę i robić kolejne małe kroki ku ideologii nowego świata, świata pozbawionego pieniądza i jego demoralizującej niszczycielskiej siły ...
